Projekt #TwardyDół

Do dyspozycji gości jest tutaj 20 domków o wysokim standardzie (leśnych chat), odremontowanych, wyposażonych w łazienki, ogrzewanie, mały aneks kuchenny (bez piecyków), TV. Domki są piętrowe z małym balkonem, przeznaczone dla 4 osób dorosłych. Przy czym od razu nadmienimy, że również 6 osób dorosłych może w nich spokojnie zamieszkać. Na dole jest duży salon z wypoczynkiem (spanie dla 2 osób po rozłożeniu), stół z krzesłami, mały aneks kuchenny z lodówką oraz łazienka, w której zamontowano ogrzewacz przepływowy. Nie ma stresu, że nagle skończy się nam ciepła woda. U góry znajduje się przestrzeń otwarta, w której mogą spać 3 osoby oraz mały pokoik, w którym może spać 1 osoba. Do tego z przestrzeni otwartej wychodzi się na mały balkonik. Wczesnoporanne otwarcie drzwi powoduje, że znów zasypiamy przy muzyce granej wybornie przez liczne ptaki i żaby. No dobrze, czasem może wlecieć mucha ;)

Uważać trzeba na komary. My stosowaliśmy wchodzenie i wychodzenie z domku przy zgaszonym świetle, a w gniazdku elektrycznym na dole mieliśmy wkładkę przeciw komarom.

Domki są czyste i zadbane. Jeśli coś jest nie tak, można to zgłosić w recepcji i usterka powinna być naprawiona szybko, tego samego dnia.

Oprócz domków Centrum Wypoczynku Twardy Dół dysponuje jeszcze 21 pokojami w budynku głównym. Na terenie znajduje się również pole namiotowe.

Do dyspozycji gości jest bar i restauracja. Tutaj musimy wspomnieć o kuchni. Posiłki, obiady, zupy i śniadania są bardzo dobre. Restauracja „Pod sosnami” serwuje tradycyjną ale też czasem wyszukaną kuchnię polską. Są pierogi, zrazy wołowe, zupa grzybowa czy np. bigos myśliwski, czy placki ziemniaczane z gulaszem. Właściwie nie było takiego posiłku, który by nam nie smakował. Dlatego jeśli ktoś mieszka blisko Twardego Dołu może tu przyjechać po prostu na niedzielny obiad. Do dyspozycji gości są stoliki wewnątrz lokalu, jak i na zewnątrz. Tutaj czasem możemy spotkać wiewiórkę :)

Należy pamiętać, że restauracja czynna jest tylko do 20:00, a kuchnia do 19:30. Jeśli ktoś lubi włoskie czy hiszpańskie klimaty siedzenia w knajpie do północy, to tutaj tego nie doświadczy. Jednak dodajmy, że na terenie ośrodka jest miejsce na ognisko oraz można robić grilla i zjeść coś we własnym zakresie. 

*Nie było problemu z posiłkami bezglutenowymi, w tym z chlebem bezglutenowym.

Jezioro Niedackie położone jest w lesie, na skraju Borów Tucholskich. Jest to przepływowe jezioro rynnowe z bogatą fauną i florą. Od razu można się zakochać. Wejście do wody jest spokojne i płytkie. 

W okolicy Twardego Dołu, przy pomostach głębokość nie przekracza długo półtora metra. Super miejsce do zabawy z mniejszymi dziećmi. Siedzimy na kocach rozłożonych na trawie, a w pobliżu tafli wody i w wodzie czeka na nas piach. Zdarza się, że nad głową przeleci nam bocian albo, że podpłynie dostojny łabędź. W okolicy jeziora jest mnóstwo ptactwa i ciekawych do obserwacji owadów, takich jak np. ważki, nad którymi zachwycał się sam Leonardo da Vinci w 2 połowie XV wieku.

Jezioro Niedackie jest wymarzonym zbiornikiem do zrobienia pierwszego w swoim życiu nurkowania, poczucia jak to jest oddychać pod wodą i widzieć mnogość ryb i raków. Jest to akwen jasny, I klasy czystości wód, z dobrą widocznością pod wodą, sięgającą niekiedy nawet 14 metrów. Podwodne łąki są gęste, soczyste i różnorodne. Ciągną się daleko w głąb jeziora. Istotą dobrej widoczności jest brak zasiedleń i brak pól uprawnych w okolicy jeziora.

Dla nurków również jest to idealne miejsce, bo nad samym jeziorem w Twardym Dole znajduje się Baza i Szkoła Nurkowania Good Dive. Jest bardzo dobrze przygotowana. Można w niej wypożyczyć sprzęt najwyższej klasy, zarówno mokre, jak i suche skafandry, automaty oddechowe, kamizelki wypornościowe, płetwy, maski, skutery i oczywiście butle. Na miejscu znajduje się sprężarka oraz bank powietrza i dostępny jest również nitroks. Baza dysponuje pontonem napędzanym silnikiem elektrycznym (strefa ciszy obejmuje całą okolicę) i może nas wywieźć na drugą stronę jeziora lub we wskazane miejsce. Chcemy np. zacząć zanurzenie od 20 m głębokości (maksymalna głębokość wynosi 30 m) i powoli wracać dnem – nie ma problemu.

To jeszcze nie wszystko :) Można tutaj zrobić intro lub całe szkolenie na rebreaterze Prism2 i można też uprawiać freediving. Wtedy oglądamy podwodny świat bez bąbli wydychanego powietrza.

W wodzie zobaczymy szczupaki, dziesiątki albo nawet setki okoni, leszcze, liny, wzdręgi, płotki. Polecamy nocne nurkowania, na nich mamy szanse na spotkanie węgorza i większej ilości raków, które prowadzą nocny tryb życia.